Autor |
Wiadomość |
Zipo |
Wysłany: Pią 14:40, 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
witaj wielki bracie |
|
|
Biskup |
Wysłany: Pią 10:28, 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
wszyscy ludzie którzy piją są dla mnie niczym ... niczym bracia |
|
|
Pan Starszy |
Wysłany: Czw 23:08, 13 Paź 2005 Temat postu: |
|
Za 1gr to Ty mozesz conajwyzej wyslac SMSa w POPie do sieci Orange |
|
|
Bird of Prey |
Wysłany: Czw 23:05, 13 Paź 2005 Temat postu: |
|
1gr lepiej brzmi |
|
|
Pan Starszy |
Wysłany: Czw 23:04, 13 Paź 2005 Temat postu: |
|
Pan zulek byl chory i lezal w lozeczku, i zamiast przyniesc gazetke lezal nadal!
W "What?!" nie umiemy opowiadac bajek, 1zl za gazetke to zawsze 1zl!
lol |
|
|
Zipo |
Wysłany: Czw 22:56, 13 Paź 2005 Temat postu: |
|
Ale po wódce nie ma sie zwidów lub chalucynacji a po nalewie to już bardziej prawdopodobne w tej dziedzinie powinien sie chyba wypowiedziec żul bo to on jest znawcą tematu jeśli chodzi o nalewki, my jedynie możemy mówić o piwie i vódce |
|
|
Pan Starszy |
Wysłany: Czw 22:45, 13 Paź 2005 Temat postu: |
|
Balsam podchodzi pod wodke a nie nalewator... |
|
|
Zipo |
Wysłany: Czw 18:16, 13 Paź 2005 Temat postu: |
|
Pan Starszy napisał: |
U nas tez byla euforia nalewkowa wszyscy chlali nalewy a teraz mysle ze mielibysmy problemy z wypiciem dwoch butelek na klase. Nie jeden juz sie strul tym swinstem (co nie @kurcik? pamietam jakby to bylo dzis) i malo kto jest w stanie pic to normalnie. Nabierzecie szacunku do wodki To jest to co najlepsze. Ew. pozostaje jeszcze karimucza = antal + coca cola :] |
ja, tomek, szymon, miłosz i kaoG jesteśmy wstanie wypić jeszcze a i zapomniałeś o balsamie pomorskim |
|
|
Bird of Prey |
Wysłany: Śro 19:38, 12 Paź 2005 Temat postu: |
|
Mhm Grubsztyka, pizdeusza, a może nawet Spaśnice (dla nieobeznanych Samicę grubsztyka) *oblizuje się* a potem dominik ugotuje nam grubnice |
|
|
Biskup |
Wysłany: Śro 19:30, 12 Paź 2005 Temat postu: |
|
BIR OF PREY napisal:
Jakbyś dobrze pomasował tobyś coś lepszego przywołał
jak myslisz daloby rade przywolac mitycznego Grubsztyka? |
|
|
Pan Starszy |
Wysłany: Wto 0:06, 11 Paź 2005 Temat postu: |
|
Heh chlopaki narazie to Wam nalewatory wchodza jak zle, wiekszosc klasy trabi nalewy i wszysc sie ciesza bo nalewa jest smaczna, tania i ma kopa. Ale...
...pogadamy za rok...
U nas tez byla euforia nalewkowa wszyscy chlali nalewy a teraz mysle ze mielibysmy problemy z wypiciem dwoch butelek na klase. Nie jeden juz sie strul tym swinstem (co nie @kurcik? pamietam jakby to bylo dzis) i malo kto jest w stanie pic to normalnie. Nabierzecie szacunku do wodki To jest to co najlepsze. Ew. pozostaje jeszcze karimucza = antal + coca cola :] |
|
|
kurcik |
Wysłany: Pon 23:21, 10 Paź 2005 Temat postu: |
|
oj zipo zapomniales dodac ze wino bylo z ekstra duzymi kawalkami owocow i bombelkami ktore zalatwic nasz najwiekszy klasowy zul i o libacji w najbardziej zulowskiej dzielnicy ostrowa gdzie pilismy wino w krzakach a pozniej robilismy pompki na plocie z ta wodka to moze bedzie na nowo bo juz odzyskal wzrok |
|
|
BlaCk GiRl |
Wysłany: Pon 21:28, 10 Paź 2005 Temat postu: |
|
No ja na temat picia się nie wypowiadam .. bo chyba za mało wiem I nie mam się co porównywać z doświadczonymi i teraz "doświadczonymi" : PIJACZKAMI czy ALKOHOLIKAMI ?? hmm .. jeszcze chyba dokońca się nie łapie, ale jeszcze kilka lekcji u KS. TYCA i będę bez problemu rozróżniać co i jak Praffda :>?? |
|
|
Zipo |
Wysłany: Pon 21:15, 10 Paź 2005 Temat postu: |
|
Gruchot nam zawsze mówił " pijmy bo szybki sie ściemnia" |
|
|
jasu |
Wysłany: Pon 18:34, 10 Paź 2005 Temat postu: |
|
Ty to musisz miec cierpliwosc, mi by sie nie chacialo w takim tekscie tylu bledów porobic. Wiec szacuneczek
ale i tak sie mnie boisz |
|
|